Obserwacja dostarcza informacji, które po analizie i ocenie są predykatem działania. Sprawność działania uzależniona jest od orientacji. Aby dobrze się rozeznać się w sytuacji należy uwzględnić różne jej aspekty:
Każda sytuacja ma swoje wzorcowe składniki, plan sytuacyjny, zachowania aktorów etc. Przykładowo, normą jest, że na dworcach autobusowych są ludzie z bagażami, kręcą się z reguły jednak nie oddalając od swoich pakunków. Skupieni są na informacjach odjazdowych, są lekko pobudzeni lub przeciwnie odcinają się poprzez muzykę, coś do czytania lub smartfon - mimo tego starają się kontrolować bagaż oraz podjeżdżające na tor autobusy. To sytuacja standardowa. Anomalią / odchyleniem będzie człowiek, którego nie obchodzą te informacje, nerwowy, zmieniający pozycję, anomalią będzie także pakunek pozostawiony bez opieki.
Innymi słowy normą jest to, co powinno być w danej lokalizacji, co jest nam znane, czego byśmy się spodziewali - anomalią są rzeczy które dzieją się choć nie powinny (kręcący się, nerwowy człowiek to tu, to tam skupiony bardziej na ludziach, niż na odjazdach) lub te które powinny się dziać, a nie dzieją się (bagaż powinien być zaopiekowany, a nie jest).
Aby zwiększyć swoją skuteczność w rozpoznawaniu sytuacji powinniśmy wypracowywać sobie katalog norm dla różnych sytuacji. Innymi słowy trzeba doświadczać różnych sytuacji, zachowując czujność, zapamiętywać. Dzięki temu efektywniej wykryjemy anomalie.
Pytamy o wszystkie składowe, przypomnijmy:
a/ otoczenie - układ przestrzenny, odległości, drogi ewakuacji, przeszkody,
Gdzie jestem
Jak to wygląda, jaki nastrój tu panuje
Czego powinienem się tu spodziewać
b/ aktorów, - kto, gdzie, status (zagraża, nie zagraża, wspiera), zachowanie
Jak zwykle zachowują się tu ludzie
c/ relacje, - czy ściągam uwagę, kto z kim co robi, kierunek zachowań
Jaki jest stosunek ludzi względem siebie i ciebie, jak silne są to oddziaływania
d/ poie - (ang. points of interest) czyli to co nas interesuje
Jakich rzeczy mogę się tu spodziewać, co zwykle tu bym zobaczył
Co mogłoby być tu ważne
Jeżeli widzimy cokolwiek nietypowego – badamy, co spowodowało anomalię lub unikamy tego obszaru.
Wskaźniki
Ilość informacji jaką możemy przetworzyć jest wypadkową potencjału inteligencji, jakim dysponujemy, wiedzy i doświadczeń jakie nabyliśmy, praktyki, oraz możliwości percepcyjnych. właśnie ze względu na ten ostatni aspekt tak ważne jest trenowanie uwagi, oraz świadomego poszukiwania wskaźników, pozwalających przewidzieć potencjalny rozwój sytuacji.
W ten sposób budujemy heurystyki poznawcze - są to zbiory informacyjne, w pewnym sensie są to skróty ułatwiające rozwiązywanie problemów oraz podejmowanie decyzji. Nie zawsze są one dobrym rozwiązaniem, jednak w sytuacjach zagrożenia, często najlepszym możliwym.
Poniżej przywołane zostanie 6 markerów związanych z ludzkim zachowaniem, których zrozumienie efektywnie wpływa na umiejętność oceny sytuacji, czy mamy do czynienia z przeciwnikiem czy ze swoim. (Left of Bang, Van Horne – znów artykuł streszczający, a nie książka)
Zapewne znasz takie pojęcie jak mowa ciała, jeśli nie, dowiesz się o nim w TYM artykule (*artykuł w trakcie przygotowań). Na nasze potrzeby wystarczy przyjąć do wiadomości, że niemal w każdej kulturze oprócz komunikatu typu treść (słowa), znaczenie ma także ton (głośno, cicho, wolno szybko etc), oraz zespół cech wyrażanych poza werbalnie (postawa ciała, odległość, szybkość ruchów, gesty, wyraz twarzy etc.).
Nie jest to tak proste, jak chcieliby niektórzy trenerzy, czy nie do końca rozumiejący temat psychologowie, którzy przekonują, że w procesie komunikacji 7% to słowa, 38% to ton i ładunek emocjonalny, zaś 55% jest niewerbalna w przekazie. Eksperymenty Mahrabiana i ich krytyka pokazują nam zgoła coś innego, i to jest dla nas ważne - każdy kanał jest dynamiczny, a waga składowych uzalezniona jest od sytuacji. Przykładowo, obserwując z daleka, skupisz się na gestykulacji i tempie ruchów, z mniejszej odległości, także ton głosu, mimika etc. Przede wszystkim jednak chodzi o zgodność w tych kanałach, znów na ten moment nie będę tego rozwijał.
Podczas obserwacji, chcąc poddać ocenie relacje powinniśmy skupić się na następujących wskaźnikach, osadzonych na kontinuum:
Dominacja vs podporządkowanie
W standardowych sytuacjach społecznych, nieliczni są gotowi narzucać swoją wolę za wszelką cenę. Większość ludzi wybiera cichy kompromis, lub wręcz podporządkowanie. Działają według reguł społecznych, które zachęcają do kulturalnej uległości obu stron. Postawa taka wspierana jest nie tylko wprost przez prawo, ale także poprzez socjalizację wyrażającą się także we wzorcach kulturowych wspieranych m.in przez takie powiedzonka jak "ustąp głupszemu", "z koniem nie ma co się kopać", "nie ruszaj gówna bo prześmierdniesz" i temu podobne ludowe mądrości. Nie tylko wśród ludzi, osobniki chcące dominować robią wszystko by wydawać się większe niż są w istocie, gestykulują podnoszą głos, "puszą się zajmując sporo miejsca i przestrzeni" - no, fikają że strach. Kiedy dochodzi do konfrontacji w większości grup można wypatrzyć lidera stada oraz krzykacza. Jeżeli lider stada i krzykacz to ta sama osoba, znaczy to że jest słaby. Nie w tym rzecz jednak. Chodzi o to, że w naszej kulturze takie dominujące puszące się zachowania ocierają się o anomalię - powinny ściągnąć uwagę.
Ocenić należy kontekst - czy po prostu jest to osoba grubego charakteru, jaki potencjalnie może być motyw, jaka jest relacja między aktorami.
Rozluźnienie vs napięcie
Dążymy do tego by być odstresowanymi i rozluźnionymi. Jeśli coś nas niepokoi staramy się wyciszyć aby znów osiągnąć stan rozluźnienia. Jeżeli więc podczas obserwacji zwrócisz uwagę na kogoś kto zachowuje się nerwowo, jest spięty, rzuca spojrzenia to tu to tam a już w szczególności często odwraca się by sprawdzić co jest za nim - możesz domniemać, że człowiek czuje się zagrożony, niepewny i raczej nie jest szkolony. Powody jego zachowania mogą być obiektywne lub subiektywne, rzeczywiste lub urojone.
W zależności od tego jak rozpoznasz, powinieneś podjąć różne działania, dane zbierasz poprzez obserwację i orientację.
W przypadku rzeczywistego źródła napięcia figuranta, postępujesz:
Po zlokalizowaniu źródła zagrożenia oceniasz czy zagraża Tobie, jeżeli nie oceniasz czy korzyść z angażowania się przewyższa stratę, jeżeli tak oceniasz czy bezpośrednio (np. coś czego obawia się ten człowiek, zagraża tobie), czy pośrednio (zagraża tylko jemu, pozostałym wyłącznie przy okazji) - w tym pierwszym wypadku środki zaradcze od ataku po unikanie, w tym drugim unikanie
W przypadku urojonego
To tak naprawdę pewnie można ustalić tylko kontakcie z osobą - jeżeli nie możesz odkryć przyczyny, najlepiej jednak do kontaktu nie dopuścić i usunąć się
Co ważne zawsze należy odnieść się tutaj do kontekstu - jeżeli wszyscy są rozluźnieni a ktoś spięty - alert
Jeżeli wszyscy są spięci a ktoś rozluźniony - alert --- to wskazuje ze ten człowiek spodziewał się tego, co spowodowało spięcie pozostałych lub sam to spowodował
Zainteresowanie vs obojętność
Zwykle ludzie nie są zbyt zainteresowani ani otoczeniem, ani innymi ludźmi. Pochłonięci swoimi myślami, separują się słuchawkami swoich odtwarzaczy, zasłaniają książką lub ekranem tableta, czy wreszcie zapadają się w głąb siebie w sobie tylko znane obszary.
Jeżeli więc dostrzegasz kogoś zainteresowanego innymi, skupionego na otoczeniu - szczególnie na tych rzeczach które nie interesują ogółu, to wiedz że coś się dzieje, że ktoś tu czymś zaczyna się interesować... Nie zapomnijcie, o hipotezie, że to ktoś przygotowany w trakcie realizacji zadań.
W każdym razie, zrzutowanie sytuacji przez pryzmat tak postawionych kontinuum pozwala określić poziom bazowy (punkt odniesienia) - to co wykracza poza, wszelkie anomalie powinny zwracać na siebie Twoją uwagę, należy objąć je uwagą.
Co dalej?
Czy przyswojenie tego, o czym było w tekście załatwi sprawę? Odpowiedź jest prosta - nie! To tylko znajomość części reguł gry - należy jeszcze wyrobić w sobie sprawność operacyjną.
Większość z nas porusza się po standardowych szlakach, bytując w określonym terenie o konkretnym i znanym zróżnicowaniu. Ten aspekt może na początku być wcale pomocny! Otóż aby dobrze się przygotować należy uprzedzić zagrożenie - poddać je analizie zanim jeszcze wystąpi.
"Co zrobiłbym gdyby teraz do restauracji wszedł ktoś z bronią"
"Co zrobiłbym gdyby ktoś pozostawił teraz pakunek i oddalił się"
"Co zrobiłbym gdyby teraz w tłumie wybuchła bomba" etc.
Im dokładniejszy plan działania - tym lepiej, im więcej scenariuszy danej sytuacji tym lepiej (no bez przesady, bo neurotyzm to też jakiś tam grzech)
Świadomość sytuacyjna będzie nas mocno wspierać, zaś taka wcześniejsza analiza wspiera szybkość przetwarzania i działania w sytuacji zagrożenia i wprost zwiększa potencjał naszej świadomości sytuacyjnej!
Zostało ćwiczyć!
Jak już powiedziałem na wstępie - świadomość sytuacyjna to zespół cech i procesów poznawczych, które w rezultacie sprzyjają efektywnemu działaniu w każdej sytuacji. Wymaga ona zaangażowania ciała i umysłu, wymaga ćwiczeń. Każdego dnia, w każdej sytuacji. Wymaga przygotowań, analizy sytuacji i gotowości. W odróżnieniu od paranoi i neurotycznych natręctw, które stanowią zespół urojeń wymuszający określone działania i zachowania, budowanie świadomości sytuacyjnej jest świadomym, czytelnym procesem, który w miarę ćwiczeń stanie się najpierw nawykiem później zaś czymś naturalnym. I to powinien być nasz cel.
***Uwaga:
Wykorzystane wizerunki i informacje dotyczące rzeczywistych osób, pochodzą z Internetu, w przypadku informacji o sprzeciwie wobec ich prezentowania, zostaną usunięte.