Wskaznik bazowy - ostatniastacja.pl

Przejdź do treści

Menu główne:

Analityka
Wskaźnik bazowy, ale o co chodzi?
(27-04-2021.)
Uwagi teoretyczne:
Analityk opracowujący ocenę konkretnego zdarzenia, upraszczając, ma do dyspozycji dwa źródła danych:
a/ dane dotyczące konkretnego zdarzenia, które poddaje ocenie
b/ dane dotyczące podobnych zdarzeń, które już wcześniej miały miejsce, kontekst

Złudzenie, któremu może tutaj ulec polega na tym, iż może on przyjąć, że dane dotyczące tego konkretnego przypadku mają większe znaczenie, niż dane ogólne dotyczące tego typu przypadków.

Ryzyko w ocenie wywiadowczej:
Błąd polegający na nieuwzględnieniu kontekstu, nazywany także pominięciem wskaźnika bazowego.

Najczęstsza przyczyna:
brak bezpośrednio zauważalnego związku, między danymi kontekstowymi a ciągiem przyczynowo-skutkowym dotyczącym zdarzenia.

Przykład praktyczny:
Doświadczona czujka, operująca w pobliżu Ługańska zgłasza obecność dobrze wyposażonego oddziału, przemieszczającego się od południa w kierunku Stanicy Ługańskiej. Zwiad, na podstawie zachowania i znaków ocenia, że jest to oddział separatystów. Jakiekolwiek uzupełnienie sił separatystów na tym terenie jest niekorzystne i może zachwiać stanem równowagi taktycznej i zwiększyć, i tak już przewyższającą średnią, ilość incydentów.
Dotychczasowa trafność ocen tej pary wynosi 95%, ich raportowanie charakteryzuje duża trafność i jakość
.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że zauważony oddział należy do separatystów?

W przypadku pozytywnego potwierdzenia, separatyści powinni zostać zniesieni.
Zastrzeżenie: w przypadku ostrzału jednostek rosyjskich, wiemy z dobrze plasowanego źródła, że spowoduje to ruszenie większych sił w kierunku Donbasu i eskalację.

***

Aby rozwiązać zadanie, musimy uwzględnić dane dotyczące sytuacji (czyli to, co dostarcza zwiad), oraz dane kontekstowe - czyli to, co wiemy o historycznych wystąpieniach na tym terenie. Potencjalny rozwój sytuacji przyjmujemy zgodnie z informacją przekazaną przez źródło.

Co wiemy?

Dotychczasowe, potwierdzone, kontakty wskazują na następujący udział sił identyfikowalnych jako separatystyczne 10% względem 90% rosyjskie, operujących w tym terenie.

Wskaźnik bazowy mówi nam zatem, że 10% sił na tym terenie to separatyści, a 90% to siły rosyjskie.
Na podstawie danych wiemy, że 95%, czyli inaczej 85 z 90 kontaktów z oddziałami przeciwnika to kontakt z Rosjanami prawidłowo rozpoznanymi przez tę konkretną czujkę. Zaś 5%, czyli 5 z 90 kontaktów zostanie błędnie zidentyfikowane jako separatyści.
Z tych samych danych wiemy, że 95%, czyli inaczej 9 razy z 10, zwiad natykając się na oddział separatystów dokonał jego prawidłowego rozpoznania, zaś 5%, czyli 1 z 10 przypadków, było to rozpoznanie błędne, gdzie identyfikowano separatystów jako Rosjan.
(Bazujemy tu na na naszej wiedzy o dotychczasowej sprawności zespołu)

Zestawiając te dane uzyskujemy informację:
86 obserwacji Rosjan i 14 obserwacji Separatystów, w tych zaś jedynie 9 z 14 to prawidłowe i zgodne z rzeczywistością rozpoznania, pozostałe to omyłkowa identyfikacja separatystów.
Z tego względu, szansa na to, że zwiad prawidłowo identyfikuje tu separatystów jest jak 9/14, czyli 64% - i to pomimo dotychczasowej historii służby tego zespołu i znacznie wyższej trafności, jest to istotnie niższy rezultat!
Oznacza to, że uwzględniając kontekst sytuacji i dotychczasowe wyniki zespołu, informacja jaką dostarczyli operatorzy nie jest pewna, mimo, że przyjmujemy ją za prawdziwą.

Aby mieć pełne zrozumienie dla informacji, konieczne jest zdanie sobie sprawy z tego, że w 1 na 3 przypadki nasze założenie dotyczące tej konkretnej sprawy będzie błędne. Tak duży margines błędu powoduje, że rekomendujemy aby nie przeprowadzać żadnych działań prowadzących do neutralizacji oddziału przeciwnika. W 1 / 3 przypadki mimo identyfikacji prowadzonej przez doświadczony zespół, okaże się, iż ostrzelani zostaną Rosjanie. Ryzyko jest nie do przyjęcia ze wg na koncentrację sił w obszarach przygranicznych i możliwość eskalacji.

do zo,
Pan Szary

***
Fotografia wykonana na ulicach Ługańska pod koniec 2017 roku, przedstawia niezidentyfikowane, nie-ukraińskie jednostki, wyposażone częściowo w rosyjski sprzęt. Autor fotografii:  Aleksey Filippov, AFP East News, podaję za: Gazeta Wyborcza
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego