Jest to pozycja z którą, a mówię to bez cienia wątpliwości, powinien zapoznać się każdy, niezależnie od branży, kto jest zainteresowany zwiększeniem swojej efektywności w procesach oceny rzeczywistości i podejmowania decyzji. Źródło wiedzy, dla każdego przed kim stoi napisanie poważnego i możliwie trafnego raportu, w szczególności prognozy, które mają być opracowane na podstawie niepewnych lub wieloznacznych danych. Największą korzyść wyniesie z niej ten, kto będzie w stanie pochylić się nad własnymi ograniczeniami.
Mimo, że materiał prezentowany w książce obejmuje artykuły Heuera z lat 1978-86, książka od momentu publikacji była wielokrotnie wznawiana (przykładowo 1999, 2007, 2010 czy 2018), pozostając w gruncie rzeczy bez zmian. Jakkolwiek niektóre z przykładów, jakie przywołał Autor weszły, przez powszechność, niemal do wiedzy potocznej, zasadniczo tak eksperymenty, jak i wyciągnięte z nich wnioski, wciąż pozostają aktualne, a procesy poznawcze, jakim ulegamy obiektywne i niezmienne.
Autor prezentuje tu szeroki przegląd złudzeń poznawczych i mechanizmów wpływających na to jak postrzegamy i jak myślimy o rzeczywistości. Patrząc przez pryzmat perspektywy analizy wywiadowczej, mamy okazję zobaczyć, jak w jednym miejscu ogniskują się zarówno dokonania psychologii (szczególnie kognitywistyki), aspekty polityczne, jak i statystyka (niestety zabrakło tu, ledwie zasygnalizowanych, zagadnień związanych z szacowaniem warunkowego prawdopodobieństwa i wnioskowania bayesowskiego). Mimo tego ostatniego pominięcia, nacisk położony na praktyczne przełożenie przedstawionej tutaj teorii jest nieoceniony - na szczególną uwagę zasługują gotowe metody, jak choćby ta z Rozdziału 8, Analiza hipotez konkurencyjnych.
Heuer zwraca uwagę na zagrożenia z jakimi borykają się różne osoby, piastujące różne role i wypełniające różne zadania, wspólnie zaangażowane w proces dostarczenia możliwie trafnej informacji wywiadu. Jego spostrzeżenia dotyczące procesów i otoczenia organizacyjnego nie straciły nic na aktualności. I znów wypada podkreślić, iż każdy z tych aspektów dotyczy dowolnego otoczenia, w którym tworzy się raporty i podejmuje decyzje.
Kapitalne znaczenie mają intuicje Autora i jego spostrzeżenia, w których bawi się kierunkiem procesów, i stałymi, jak dla przykładu przy spostrzeżeniu, że sam model sytuacyjny, opracowany jako sprzeczny wobec własnych intuicji, może posłużyć za narzędzie weryfikacji problemu, to jest odkrycia, jakie zmienne bądź nieświadomie zostały włączone we wnioskowanie, zmieniając jego wynik, bądź też wpłynęły na jego wynik, nie mając rzeczywistego potwierdzenia w faktach. Powyższe jest w pełni zgodne z jednym z głównych postulatów publikacji: nie sprawdzaj co potwierdza hipotezę, tylko to, co jej przeczy.
Książka, mimo że jest bogato udokumentowana teoretycznie, skupia się przede wszystkim na aspekcie praktycznym, na bezpośrednim przełożeniu prezentowanej wiedzy na rzeczywiste działanie. W zasadzie przywołanie każdego zagadnienia, omawianego w poszczególnych rozdziałach, dostarcza nie tylko praktycznego wglądu, ale najczęściej podsumowana jest uwagami na temat praktycznych narzędzi, pozwalających zważyć, zarówno, korzyści jak i ograniczenia z niego wynikające.
Pozycja stanowi znakomity materiał wyjściowy do dalszych, pogłębionych już badań, a być może także bardziej aktualnych poszukiwań.
Jest tym bardziej cenna, że tak naprawdę, mimo że znajdziemy sporo bardziej aktualnych wydawnictw poświęconych procesom myślenia i podejmowania decyzji (jak np. Pułapki myślenia Daniela Kahnemana, czy Mistakes were made (but not by me) Carol Tavris i Eliota Aronsona),niewiele pozycji na rynku traktuje proces myślenia i podejmowania decyzji nie tylko całościowo, ale przede wszystkim praktycznie, tworząc coś w rodzaju schematu postępowania, wyznaczając ramy pojęciowe i dostarczając metod przezwyciężania pułapek we własnym myśleniu.
Podsumowując, książka rzuca nieco światła, na miejsce gdzie przede wszystkim pracuje się na informacji, cicho, bez skandalu, zabezpieczając państwo, wypracowując jego oceny, przygotowując do działania i planując procesy, w których jest sens brać udział, z których państwo będzie w stanie uzyskać racjonalną i obiektywną korzyść. Mówi ona o mózgu przetwarzającym to, co dostarczają państwu zmysły, decydującym o miejscu przyłożenia miecza lub skalpela.
W mojej ocenie, jest to pozycja must have i żywy przykład na to, że Heuer o wiele dziesięcioleci wyprzedzał swoją epokę. Mogę tylko przypuszczać, iż z prac takich jak, jak ta robi się skrypty, a skrypty używa.
Życzę owocnej lektury
Szary